@mhorala @FaktyTVN Jak to było? - "a świstak siedzi i zawija w te sreberka", może należy podkreślić słowo - siedzi 23 Dec 2021 ,,A świstak siedzi i zawija je w te sreberka." Pierwsze w tym roku zaproszenia wyruszyły już w drogę. W najbliższych dniach trafią do gości NASZEJ 153 views, 4 likes, 1 loves, 2 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from FlowerFlow: A swistak siedzi i zawija je w te sreberka czyli handmade od kuchni Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Zamów ta monetę już dziś i przekonaj się, że wartość monet z popularnej serii "Zwierzęta świata" z czasem znacząco wzrośnie ! Awers: wizerunek orła ustalony dla godła Rzeczypospolitej Polskiej. Pod orłem oznaczenie roku emisji: 2006, poniżej napis: ZŁ 2 ZŁ. Po bokach orła wizerunek flagi państwowej. U góry półkolem napis: RZECZPOSPOLITA POLSKA. Pod lewą łapą orła znak mennicy: M/W. Rewers: z lewej strony wizerunek dorosłego świstaka stojącego na tylnych łapach. Z prawej strony wizerunek młodego świstaka, siedzącego na górskiej skale. W tle stylizowany wizerunek krajobrazu górskiego. U góry półkolem napis: ŚWISTAK - Marmota marmota. Na boku: ośmiokrotnie powtórzony napis: NBP, co drugi odwrócony o 180 stopni, rozdzielony gwiazdkami. Projektant awersu monety: Ewa Tyc-Karpińska Projektant rewersu monety: Andrzej Nowakowski ***** Świstak (łac. Marmota marmota) zamieszkuje Alpy i niektóre pasma Karpat, sztucznie został wprowadzony w Pirenejach. W Polsce zamieszkuje jedynie wysokie rejony Tatr w niewielkiej liczbie osobników. Długość ciała wynosi od 42 do 54 cm, długość ogona 13 - 16 cm, waga ciała: 2,3 - 5,7 kg. Barwa świstaka jest zmienna - od żółtawobrązowej do czerwonawej lub szarej. Wierzch głowy jest zawsze czarny, boki ciała i nogi - żółtawoszare. Obecnie żyje 14 gatunków tego zwierzęcia. Wszystkie gatunki są do siebie podobne i różnią się jedynie barwą futra. Najbardziej rozpowszechniony w Europie jest świstak alpejski, dzielący się na dwa podgatunki: Marmota marmota marmota zamieszkujący całe góry Europy oprócz Tatr w Polsce i w Słowacji oraz Marmota marmota latirostius - świstak tatrzański. Świstak to gatunek wysokogórski, przebywa w piętrze hal i turni w miejscach trudno dostępnych. Unika okolic ruchliwych szlaków turystycznych. Kopie nory - głębokie na ok. 1 m i osiągające długość do 10 m. Służą mu one jako komora lęgowa, do ucieczki w razie zagrożenia, a w zimie spędza w nich sen to prowadzi stadny tryb życia. Jest bardzo ostrożne i płochliwe. W czasie żerowania stada - zawsze jakiś osobnik stoi na czatach. Zwykle zajmuje wtedy pozycję, z której dobrze widać na wszystkie strony i staje „na słupka”. W razie zagrożenia wydaje głośny świst, od którego pochodzi właśnie nazwa gatunku. Tak zaalarmowane stado błyskawicznie kryje się w doskonale sobie znanych wejściach do nor. Świstaki żerują wyłącznie w dzień, szczególnie przy pięknej, słonecznej pogodzie. Żywią się wyłącznie roślinami, zarówno nadziemnymi pędami, jak i bulwami i korzeniami. Szczególnie intensywnie żerują jesienią, przed zapadnięciem w sen zimowy, aby zgromadzić zapasy tłuszczu, niezbędne do przetrwania zimy. Na zimę całe stadko świstaków kryje się głęboko w norach, zatykając wylot nory trawą i korzeniami. Sen zimowy trwa długo - od września do kwietnia. Ciąża trwa 33-34 dni, rodzi się od 1 do 7 młodych. Samica rodzi tylko 1 raz w ciągu roku. Młode są ślepe i niedołężne, otwierają oczy dopiero po ok. 20 dniach. Po ok. 40 dniach zaczynają już wychodzić z nory, ale matka żywi je mlekiem przez 2 miesiące. Dojrzewają płciowo po 4 latach. Długość życia świstaka wynosi 15 - 18 lat. Jeszcze na początku wieku był obiektem zainteresowania kłusowników, którzy sprzedawali „świstacze sadło” jako remedium na wiele dolegliwości. Obecnie w Polsce świstak podlega całkowitej ochronie prawnej i figuruje w Polskiej Czerwonej Książce jako gatunek należący do kategorii zwierząt szczególnie zagrożonych. źródło: NBP / Mennica Polska / Wikipedia - wolna encyklopedia puszek12341234 Mówimy tak o czymś niemożliwym, ale jedynie w połączeniu: 'a świstak siedzi i zawija w te sreberka.'czyli, np:- wygrałem w a świstak siedzi i zawija w te jak 'taa, akurat' ;d. 1 votes Thanks 0 98Podziel się:Na świecie odnotowuje się kolejne przypadki dżumy dymieniczej. Trzyletni chłopiec zaraził się po kontakcie z gryzoniami, natomiast 25-letnia kobieta z Mongolii zauważyła u siebie objawy po tym jak zjadła świstaka. Obecnie jest osoby są zakażone dżumą. (Pixabay) 4 grudnia 2021, 07:00 Alert Niemcy deklarują inwestycje w łańcuch dostaw wodoru po to, aby sprowadzać go nawet z Australii. Bardziej prawdopodobne są jednak dostawy z Rosji zapisane w umowie koalicyjnej, a jeśli z Rosji to może z pomocą Nord Stream 2 a nawet Nord Stream Fot. Freepik Ministerstwa odpowiedzialne za energetykę w Australii i Niemczech ogłosiły 23 listopada wolę wspólnych inwestycji w rozwój łańcuchów dostaw wodoru. Australijska Agencja Energetyki Odnawialnej i niemieckie ministerstwo edukacji oraz badań mają uruchomić finansowanie programu Hydrogen Innovation and Technology Incubation (HyGATE) mającego doprowadzić do budowy pierwszego, pilotażowego łańcucha dostaw wodoru. Wiadomo, że Niemcy nie będą w stanie zapewnić sobie samodzielnie ilości tego paliwa niezbędnej do budowy gospodarki wodorowej, podobnie jak cała Unia Europejska. Z tego względu konieczny jest import, a Australia jest jednym z potencjalnych dostawców. Niestety problem polega na tym, że znajduje się na antypodach i brakuje jeszcze dokładnych wyliczeń kosztu takich dostaw. Dużo bliżej znajduje się Rosja wspomniana w umowie koalicji świateł drogowych z przewodnią rolą prorosyjskich socjalistów z SPD oraz udziałem Zielonych oraz FDP. Dostawy z tego kierunku mogłyby być tańsze niż z Australii, choć niepozbawione zagrożeń politycznych. Mimo to Rosjanie już szykują się do inwestycji w wodór z atomu, gazu i Odnawialnych Źródeł Energii. Mówią w tym kontekście o dostawach przez Nord Stream 2, a nawet Nord Stream 3 aż do Wielkiej Brytanii, który byłby wodorociągiem całkowicie poświęconym transportowi wodoru. Gazprom ma przedstawić plany dostaw wodoru do Europy z użyciem gazociągów do czerwca 2022 roku. Planuje także budowę doliny wodorowej…u wylotu Nord Stream 2. Zagrożenie polityczne związane z tymi planami to zależność kryzysu energetycznego wynikająca z zależności energetyki zachodnioeuropejskiej od gazu, która może zostać przekuta na zależność od wodoru, który podobnie jak to pierwsze paliwo mógłby pochodzić głównie z importu z Rosji. Jednak nawet to może nie wystarczyć. Według Instytutu Fraunhofera plan importu 76-96 TWh wodoru do Niemiec w 2030 roku jest nierealny, więc alternatywą jest wytwarzanie go na miejscu z użyciem coraz większej ilości Odnawialnych Źródeł Energii. Jednakże tutaj pojawia się kolejny problem, bo na razie OZE są stabilizowane w Niemczech z użyciem węgla, potem zastąpi go gaz i nie wiadomo kiedy zrobią to magazyny energii. Może jednak warto wrócić do atomu? Tego nie chce koalicja rządowa ani społeczeństwo niemieckie. Wojciech Jakóbik Jakóbik: Atom w taksonomii, czyli jak nie wpaść w pułapkę gazową Putina (ANALIZA) Kampania reklamowa ma na celu promocję danej marki lub produktu. Jej podstawowym zadaniem jest zachęcenie odbiorców do zakupy określonej gamy towarów. Reklama ma zwiększyć sprzedaż oraz wzmocnić świadomość na temat przedstawianej marki. Odbiorców przekonuje się za pomocą spotów telewizyjnych i radiowych oraz reklamy przestrzennej, głównie billboardów. Jednak nie każda kampania reklamowa odnosi sukces. Niektóre odrzucane są przez opinię publiczną i szybko znikają z wizji. Są jednak takie reklamy, które na stałe wchodzą do życia społecznego. Może dziać się to za sprawą kultowego tekstu, postaci czy produktu. Przykładem jednej z najsłynniejszych kampanii jest reklama czekolady Milka, w której główną rolę gra słodki świstak. Pomysł na reklamę był prosty i powiązany z tym, z czym Milka od zawsze chce być kojarzona, czyli przyrodą i przyjemnością. Przesłodki świstak z alpejskiej wioski miał ważne zadanie do wykonania, musiał bowiem zawijać tabliczki czekolady w sreberka. Slogan reklamowy: „a świstak siedzi i zawija” zna właściwie każdy i jest już powszechnie stosowany. Milka dużo ryzykowała. Zamiast fioletowej krowy, swojego znaku rozpoznawczego, wprowadziła nowego zwierzaka, który miał odświeżyć wizerunek marki. Zadanie udało się całkowicie. Ponadto reklama ze świstakiem miała jednocześnie przekonać dzieci oraz dorosłych. Uroczy ssak oraz dwuznaczny test reklamowy był strzałem w dziesiątkę. W sklepach pluszowy świstak stał na straży czekolady, gwiżdżąc gdy ktoś się zbliżył. To także umocniło pozycję marki w branży cukierniczej i rozpromowało nowy symbol czekolady. Reklama ma wywoływać pozytywne skojarzenia. Ma też pobudzać wyobraźnię. Milka spełniła te wymagania i na stałe zakorzeniła się w świadomości odbiorców. Równolegle z promowaniem marki toczyła się kampania społeczna Milki na rzecz ochrony zagrożonego gatunku świstaków w Tatrach. Kampania reklamowa prowadzona była na przełomie 2006 i 2007 roku. „Świstak zawijał w sreberka” póki na rynku dostępna była jeszcze czekolada w tradycyjnych opakowaniach. Po wprowadzeniu foliowych opakowań, wielokrotnie otwieranych, świstak, niestety, stracił „pracę”. To wywołało społeczną burzę, do tego stopnia, że konsumenci stanęli w obronie słodkiego ssaka, domagając się jego powrotu. Milka postawiła jednak na inne kampanie reklamowe, ale świstak i jego sreberka nadal są obecne w polskim slangu. Podsumowując, Milka i świstak stały się zgranym duetem, a slogan często jest parafrazowany. I choć marka powróciła do swojej fioletowej krowy, która teraz gra główną rolę w filmach reklamowych, to świstak i tak pozostanie jej znakiem rozpoznawczym. To potwierdza skuteczność kampanii reklamowej.

świstak zawija w sreberka