Pomnik Violetty Villas kosztował 96 tysięcy złotych i stanął w Lewinie Kłodzkim. "Nie może być tak, że powstaje pomnik mojej matki, a ja nie mam nic do powiedzenia" - stwierdził
Opiekunka Violetty Villas to osoba, która w mediach wzbudza ogromne kontrowersje. W związku z jej zachowaniem wobec legendarnej piosenkarki wszczęte zostało postępowanie, które zakończyło się wyrokiem sądu. Kobiety nie ma jednak w więzieniu… Dlaczego opiekunka Violetty Villas trafiła przed sąd? Kobieta zdaniem prokuratora nie zajmowała się odpowiednio artystką, która
Ostatni wywiad piosenkarki z Faktem. To był jeden z ostatnich wywiadów z Violettą Villas. Wyznała Faktowi, dlaczego przepisała dom na gosposię. Data utworzenia: 10 czerwca 2021, 6:43
- Od 1998 roku nie wykonała ani jednego telefonu do nas - mówi Krzysztof Gospodarek. Gdy pojechał z synem odwiedzić matkę, zastał zamkniętą bramę. Przed dom wyszła Elżbieta Budzyńska, garderobiana Violetty Villas, i powiedziała, żeby się zabierał stamtąd, bo matka nie chce go nigdy więcej widzieć ani znać.
Krzysztof Gospodarek (61 l.), syn Violetty Villas, dokonał pozytywnego dla siebie odkrycia i teraz może odetchnąć z ulgą. „Opiekunka” gwiazdy opuściła dom w Lewinie Kłodzkim.
Vay Nhanh Fast Money. The server encountered an internal error or misconfiguration and was unable to complete your request. Please contact the server administrator at serwer2176224@ to inform them of the time this error occurred, and the actions you performed just before this error. More information about this error may be available in the server error log. Additionally, a 500 Internal Server Error error was encountered while trying to use an ErrorDocument to handle the request.
Gdzie mieszkała Violetta Villas? Wielka diwa estrady, uwielbiana przez tłumy, pod koniec życia nie pławiła się w luksusach. Warunki bytowe gwiazdy były mieszkała Violetta Villas? Można by się spodziewać, że wielka gwiazda estrady powinna mieszkać w bogatych wnętrzach i wielkich pałacach, które idealnie współgrałyby z jej krzykliwym wizerunkiem. Rzeczywistość wyglądała jednak zupełnie inaczej i daleko było temu do luksusów. Gdzie mieszkała Violetta Villas? Gdzie mieszkała Violetta Villas? To pytanie może zastanawiać wiernych fanów artystki, która miała przecież tak barwną i interesującą karierę. Swojego czasu była gigantyczną gwiazdą w Polsce. Jednak często wyobrażenia słuchaczy bardzo mijają się z rzeczywistością. Jej posiadłości w Lewinie Kłodzkim bardzo daleko było do pałaców i splendoru związanego z jej artystycznym życiem. Warunki w jakich mieszkała obrazują, co stało się z gwiazdą, której sława przeminęła i uderzyły w nią prozaiczne CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ Koszmarne warunki bytoweViolett Villas odeszła w grudniu 2011 roku w swoim domu w Lewinie Kłodzkim. Pod koniec życia miała liczne problemy zdrowotne. Wiele osób sądziło, że emerytowana gwiazda znalazła się również na skraju załamania nerwowego. Przykro patrzy się jak osoby, które kiedyś były dla innych idolami, gasną w taki sposób. Według zeznań świadków, gwiazda mieszkała w nieludzkich warunkach. Jej miłość do bezpańskich zwierząt przerodziła się w swojego rodzaju obsesję, która w pewnym momencie zdominowała jej życie. - Zwierzęta panoszyły się w całym domu, rozmnażały w sposób niekontrolowany. To był prawdziwy dramat. Byłem zszokowany, że można mieszkać w tak koszmarnych warunkach - wspomina Jerzy Harłacz, który w pobliskim Białogardzie prowadził schronisko dla jednocześnie podkreśla, że w krytycznym momencie na posiadłości mieszkało łącznie około 300 psów i kotów. Dzisiaj grzeje: 1. Czekali z otwarciem prezentu ślubnego aż 9 lat. Gdy zobaczyli zawartość popłakali się ze szczęścia2. NBP może mocno zamieszać w portfelach milionów Polaków, wszystko przez inflacjęVioletta Villas swoje ostatnie dni spędziła w ubóstwie i osamotnieniu. Całkowicie zerwała kontakt ze światem zewnętrznym. Jedyną osobą, z którą rozmawiała, była jej opiekunka i gosposia, Elżbieta Budzyńska. Według zeznań niektórych osób z otoczenia artystki, to właśnie Budzyńska była postacią, która odseparowała diwę od całego świata. Najlepsze newsy dnia: Polska aktorka sfingowała własną śmierć i uciekła z kraju. Po latach ujawniono szokujące faktyPrezent ślubny czekał na otwarcie aż 9 lat! Młoda para prawie zemdlała, gdy w końcu zajrzeli do środkaPoznanianka ukradła dzieciom zabawkowe auto. Złapała ją policja, teraz głupio się tłumaczyAktorka grająca Halinkę z "Kiepskich" szuka kandydata na męża. Na starcie przyznała się do nałoguGdy uruchamiała pralkę nie wiedziała, że śpi w niej młody kot. To, co stało się potem, wzrusza do łezŹródło: Gazeta Wrocławska
Syn Violetty Villas wszedł do rodzinnego domu. Zobacz dom artystki w Lewinie Kłodzkim (FILM) Dla Krzysztofa Gospodarka to były wyjątkowe chwile. Po wyroku świdnickiego sądu, pierwszy raz od lat odwiedził dom w Lewinie. Towarzyszyła mu reporterka Uwagi... 25 kwietnia 2015, 10:18 Violetta Villas to zapomniana gwiazda? W Lewinie nie ma po niej śladu Violetta Villas w Lewinie Kłodzkim przeżyła dzieciństwo, młodość i ostatnie 12 lat życia. Polska megagwiazda, legenda, która śpiewała w duecie z Frankiem... 24 listopada 2013, 12:29 Syn Violetty Villas walczy o jej dom. Zapisała go obcej kobiecie Sąd przesłuchał już niemal wszystkich z 50 świadków, których prokuratura powołała w procesie Elżbiety B., opiekunki Violetty Villas, oskarżonej o psychiczne... 22 sierpnia 2013, 19:05 Sąd utrzymał karę dla opiekunki Violetty Villas 1,5 bezwzględnego więzienia za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad znaną wokalistką Violettą Villas - to wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy. Wyrok w tej... 30 października 2019, 20:00 W Lewinie Kłodzkim powstanie muzeum Violetty Villas? Siedem lat po śmierci divy nadal nie ma miejsca poświęconego jej pamięci. Miejscowi zapewniają, że niebawem się to zmieni. 6 grudnia 2018, 6:50 Syn Violetty Villas w sądzie z teatrem Krzysztof Gospodarek, syn Violetty Villas, pozwał do sądu słupski Nowy Teatr. Twierdzi, że realizatorzy przedstawienia „Las Villas” naruszyli dobra osobiste... 4 marca 2017, 13:21 Syn Villas żąda 200 tys. złotych. Sprawdź dlaczego Krzysztof Gospodarek, syn Violetty Villas wytoczył proces Nowemu Teatrowi w Słupsku. W czwartek w Sądzie Okręgowym w Słupsku rozpoczął się proces cywilny.... 11 lutego 2017, 7:09 Odkryj piękny Dolny Śląsk: Bardo, Wambierzyce i Lewin Kłodzki - poznaj urok małych miasteczek Bardo, Wambierzyce i Lewin Kłodzki - miasteczka warte odkrycia nie tylko dla tajemniczych historii i skandali. Z czego słyną? Sanktuarium maryjne, ukrzyżowaną... 26 lipca 2016, 21:21 Sąd: Opiekunka Violetty Villas zostaje w więzieniu Sąd Najwyższy oddalił kasację wyroku skazującego Elżbietę B., opiekunkę Violetty Villas, na 10 miesięcy pozbawienia wolności za nieudzielenie pomocy artystce w... 11 stycznia 2016, 12:01 W Kotlinie Kłodzkiej trwa Villas Festival. Jest okazja, by znów usłyszeć piosenki Violetty Villas Najpiękniejsze piosenki Violetty Villas, wielkiej damy polskiej i światowej piosenki, można posłuchać na trwającym właśnie w Kotlinie Kłodzkiej pierwszym... 4 grudnia 2015, 21:38 Policja doprowadzi opiekunkę Violetty Villas do więzienia. Pod warunkiem, że ją znajdzie Opiekunka Violetty Villas nie odebrała wezwania do stawienia się w zakładzie karnym. Teraz Elżbietę B. doprowadzi do niego policja. 2 lipca 2015, 14:25 Opiekunka Violetty Villas idzie do więzienia. To prawomocny wyrok Elżbieta B.,opiekunka Violetty Villas, która spędziła z artystką ostatnie kilka lat jej życia, trafi do więzienia na 10 miesięcy. Sąd Okręgowy w Świdnicy... 17 kwietnia 2015, 13:03 Sąd unieważnił testament Violetty Villas. Cały majątek dla syna Jednym spadkobiercą Violetty Villas jest jej syn Krzysztof Gospodarek. To do niego należy rodzinny dom artystki w Lewinie Kłodzkim, wszystkie pamiątki i prawa... 31 marca 2015, 13:55 Opiekunka Villas walczy o wolność i spadek W apelacji są już dwie sprawy dotyczące śmierci Violetty Villas. Opiekunka artystki zaskarżyła sprawę spadkową i swój wyrok. Proces w kwietniu. 13 lutego 2015, 21:30 Syn chce surowej kary za śmierć Villas. Dziś kolejna rozprawa przeciwko opiekunce Sąd Rejonowy w Kłodzku planuje zakończyć dziś trwający już ponad dwa lata proces Elżbiety B., opiekunki Violetty Villas, i udzielić głosów stronom -... 14 listopada 2014, 7:22 Sąd unieważnił testament Violetty Villas. Syn odzyska dom i pamiątki po piosenkarce Spadkobiercą Violetty Villas został jej syn - orzekł Sąd Okręgowy w Świdnicy i unieważnił testament artystki, w którym zapisano, że w zamian za dożywotnią... 8 listopada 2014, 18:52 Opiekunka więziła Violettę Villas przed śmiercią? Proces trwa już dwa lata Po blisko dwóch latach w Sądzie Rejonowym w Kłodzku miał w piątek zakończyć się proces Elżbiety B. opiekunki Violetty Villas. Miał, bo jak się nieoficjalnie... 15 września 2014, 7:39 Testament Violetty Villas trafi do kosza? Jest opinia biegłych Violetta Villas nie była świadoma konsekwencji swoich czynów, kiedy w 2008 roku w testamencie przepisała cały majątek swojej garderobianej Elżbiecie B. To... 5 lipca 2014, 16:45 Dziś rozpoczął się proces opiekunki Violetty Villas W Sądzie Rejonowym w Kłodzku rozpoczął się dziś proces Elżbiety B. opiekunki Violetty Villas. Została ona oskarżona o psychiczne znęcanie oraz nieudzielenie... 23 października 2012, 11:26 Prokurator: Opiekunka znęcała się nad Violettą Villas Zarzuty psychicznego znęcania oraz nieudzielenia pomocy usłyszała Elżbieta B., opiekunka Violetty Villas. To przełom w trwającym pół roku śledztwie w sprawie... 27 czerwca 2012, 18:42 Atrakcja dla turystów i fanów: Będzie aleja Violetty Villas Zgodnie z zapowiedzią, władze Lewina Kłodzkiego chcą upamiętnić pobyt w mieście Violetty Villas tworząc jej aleję. Artystka mieszkała w tej miejscowości w... 3 kwietnia 2012, 20:04 Są wyniki sekcji zwłok Violetty Villas Nie ma jednoznacznej przyczyny śmierci Violetty Villas. Zgon był konsekwencją wielu chorób i urazów - mówi Ewa Ścierzyńska, rzecznik prasowy Prokuratury... 6 lutego 2012, 13:13
W grudniu obchodziliśmy rocznicę śmierci Violetty Villas. Minęło 10 lat, odkąd straciliśmy prawdziwą ikonę polskiej muzyki. Gwiazda uwielbiała otaczać się pięknymi przedmiotami oraz zwierzętami, którym bezinteresownie zaoferowała azyl. Trudno uwierzyć w to, jak teraz wygląda dawniej wspaniały dom Violetty Villas. Był 5 grudnia 2011 roku, kiedy światem kultury wstrząsnęła wiadomość o śmierci Violetty Villas. Choć ostatnie lata jej życia obfitowały w nieprzyjemne wydarzenia, pewne jest, że posiadaczka niespotykanego, czterooktawowego głosu potrafiła rozmiękczyć serca, a sama także była posiadaczką wyjątkowo pięknej i życzliwej duszy. Dom Violetty Villas przedstawia makabryczny widok Rodzinny dom Violetty Villas, wybudowany w 1904 roku ma za sobą długą historię. Przez 75-lat mury budynku chroniły kolejne generacje przodków gwiazdy, aż wreszcie, w 1998 roku ona sama także zamieszkała w obszernej, imponującej posesji przy ulicy Obrońców Warszawy 31 w Lewinie Kłodzim. Przebywała tam aż do śmierci. 6 lat temu, po długich bataliach spadkowych, wyrokiem Sądu Okręgowego w Świdnicy dom Violetty Villas trafił w ręce jej syna, Krzysztofa Gospodarka. Potomek diwy miał zamiar otworzyć w budynku muzeum, poświęcone pamięci matki. Kiedy jednak dotarł na miejsce, jego oczom ukazał się potworny widok. — Wszystko, co można było wynieść i sprzedać zostało zabrane. Dowiedziałem się, że jeszcze trzy dni wcześniej wyniesiono z domu żeliwną wannę, żeby ją sprzedać jako złom. Niektóre pomieszczenia przypominają śmietnik — mówił wówczas w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".Dom z serialu "Złotopolscy". Został wyremontowany, wiemy co się w nim znajdujeCZYTAJ DALEJPrzyszłość domu Violetty Villas. Syn gwiazdy jest bezradnyNiegdyś najwspanialszy, najokazalszy dom w okolicy w ciągu zaledwie kilku lat popadł w kompletną ruinę. Został zdewastowany i rozkradziony, nie przypominał sam siebie i wymagał ogromnych nakładów finansowych, w związku z tym otworzenie "Domu pamięci" okazało się niemożliwe. Na dodatek wyszło na jaw, że za plecami syna diwy Gmina Lewin Kłodzki stworzyła już miejsce pamięci gwiazdy w innej lokalizacji. — Chciałem umieścić w muzeum Violetty Villas wiele cennych eksponatów: listy, które mama pisała do mnie, jej pamiętnik, rzeczy osobiste, świadectwa ze szkoły, a nawet słynne białe futro — opowiadał Krzysztof Gospodarek w rozmowie z "Życie na gorąco"Ruszyła zbiórka pieniędzy na odremontowanie domu Violetty Villas, jednak od kilku lat sprawa nie przebija się w mediach. Krzysztof był w stanie nieodpłatnie przekazać budynek władzom miasta, aby przestrzeń nie poszła na zmarnowanie, jednak nic z tego nie wyszło, a dom z biegiem lat popadał w coraz większą ruinę. Jak określił portal Super Ekspres, dom Violetty Villas obecne przypomina melinę. Wszystkie cenne elementy wystroju zostały rozkradzione już dawno, jednak teraz budynek jest kompletnie zdewastowany. W środku panuje wilgoć i grzyb. Według doniesień już u schyłku życia gwiazdy dom podupadał, jednak to, co zrobiły z nim przedłużające się sprawy sądowe, nieubłagany czas, a także działalność wandali — to wszystko sprawiło, że dziś dawna, rodzinna posesja gwiazdy przedstawia pożałowania godny widok. Mimo to, jak zauważyli turyści, odwiedzający miejsce latem, pod oknami domu Violetty Villas wciąż kwitną wspaniałe róże. Screen/ Screen/ polecane przez redakcję Domek i Ogródek:Śnieg w naszym ogrodzie ma ogromne znaczenie. Kiedy pomaga, a kiedy szkodzi?Hit internetu, nie uwierzycie, czego mężczyzna użył do odśnieżenia przydomowego podjazduTrudno uwierzyć, co najlepiej czyści blachy z piekarnikaŹródło: PlejadaNajpiękniejsze domy polskich gwiazd. Numer 3 robi największe wrażenieDomy gwiazd to temat, który od zawsze intryguje. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak mieszkają najsławniejsi w naszym kraju, zajrzyjcie do galerii i sami się przekonajcie. Tylko najwięksi znawcy ogrodnictwa poprawnie odpowiedzą na wszystkie pytania w tym quizie:Pytanie 1 z 10Najczęściej spotykany kwiat w balkonowych skrzynkach to:
Od śmierci Violetty Villas minęło już prawie 11 lat. Jej osoba do dzisiaj wzbudza duże emocje. Przez długi czas w mediach przewijały się informacje na temat opiekunki, która chciała przejąć cały majątek artystki. Na szczęście za swoje działania i manipulacje trafiła do więzienia. Krzysztof Gospodarek, czyli syn Violetty Villas dbał o to, aby prawda o jego mamie ujrzała światło dzienne. Przypomnijmy, że w książce Justyny Kopińskiej pod tytułem „Z nienawiści do kobiet" opowiedział między innymi o chorobie mamy. Jakie były ich relacje? Jakie były relacje między Violettą Villas a Krzysztofem Gospodarkiem? Faktem jest, że artystka miała tylko jednego syna. Ich relacja jednak nie była kolorowa. Warto przypomnieć, że gdy umierała, nie mógł nawet przy niej być, ponieważ nie chciała się z nim widzieć. On sam dowiedział się o jej śmierci z telewizji. „Dowiedziałem się o tym 15 minut temu z telewizji (…) Sam nie wiem, co mam o tym myśleć... Próbuję to wszystko ogarnąć”, mówił zaraz po tragicznej informacji. W wywiadzie z 2009 roku wspomina sytuacje, gdy miał 4 latka, a Violetta Villas przykucnęła przed nim i zapytała: „Wiesz, kto ja jestem? Jestem twoją mamą”, czytamy. Przypomnijmy, że chłopiec został wychowany przez swoich dziadków, a z czasem Villas chciała nadrobić stracony czas ze swoim synem. Zabierała go do Las Vegas, później zamieszkali razem w Warszawie. „Kiedy matka kupiła dom w Magdalence, on został w tym mieszkaniu sam. Był nastolatkiem. Matka zostawiła go w pustych ścianach”, mówiła żona Krzysztofa Gospodarka. „Co jakiś czas byłem wyrzucany z domu, po strasznych awanturach, nieważne, czy w noc, czy w dzień (…) Ona już wtedy była chora. Myślę, że nienawidziła samej siebie, ponieważ okazała się słaba wobec uzależnienia”, dodał. Sytuacja zaczęła się pogarszać, gdy do domu artystki wprowadziła się Elżbieta Budzyńska. To ona stała na przeszkodzie do szczęścia między matką a synem. „W Wielką Sobotę 1998 roku pojechałem z Maćkiem (wnuk Villas) do Magdalenki ze święconką. Długo czekaliśmy przed furtką, by ktoś nam otworzył. W końcu wyszła do nas Ela. Powiedziała, że matka nie chce mnie znać, że wyrzeka się mnie. Od tamtej pory nie widziałem mamy. Przyznaję, chciałem zapomnieć o niej i o wszystkim, co jest z nią związane. O jej przeprowadzce do Lewina Kłodzkiego dowiedziałem się z gazet. Violetta była już wtedy, przez Elkę, w drodze na sam dół”, opowiadał Krzysztof w 2004 roku w rozmowie z Faktem. „Dom w Lewinie tonął kiedyś w różach pnących się po drewnianych drabinkach. To był dom mojego dzieciństwa. Gdy zobaczyłem w gazetach zdjęcia, żal ścisnął mi gardło. Wiele bym zrobił, żeby ten dom wrócił do poprzedniego stanu, ale jak to zrobić? Są ludzie, którzy ją uwielbiają i kochają, chcą jej pomóc. Niech tylko o tę pomoc poprosi! Violetta Villas to dobry człowiek, który się zagubił i żyje we własnym świecie. Nie ma już celu, do którego dążyła całe życie. Nie śpiewa”, dodał ze smutkiem. Ostatni raz zobaczył swoją mamę w 2006 roku. Trafiła ona wtedy do szpitala psychiatrycznego. „Mama wyraziła zgodę na leczenie. Jednak zmieniła zdanie, lekarze zaś wypisali ją ze szpitala (...) Pewnie kochała mnie na swój sposób, lecz na pierwszym miejscu stawiała swoją karierę i nie bardzo wiedziała, co zrobić z dzieckiem, jak się nim opiekować. Przerosło ją to”, mówił w tej samej rozmowie. ZOBACZ TEŻ: Ciążą z komplikacjami i szczęśliwy poród... Jaką mamą była dla Natalii Kukulskiej Anna Jantar? Fot. WBF Krzysztof Gospodarek o problemach psychicznych Violetty Villas Viloetta Villas to artystka z krwi i kości. Jej głosem zachwycali się w całej Polsce. Była jedyna w swoim rodzaju. Wyróżniała się od wszystkich swoim sposobem bycia. Mimo urody, talentu oraz sławy, nie miała w życiu łatwo. Jej kariera, którą w latach 70. zaczęła robić w Stanach Zjednoczonych nie spodobała się komunistycznej władzy. Syn artystki wspomina, że gdy wróciła z koncertów w Las Vegas, jej osobą zainteresowała się władza. Dla Urzędu Bezpieczeństwa była zdrajczynią, a do sukcesu i sławy na pewno nie doszła sama. „Zaczęto z niej szydzić. W recenzjach pisano, że kreuje się na Amerykankę i że zapomniała, jak mówić po polsku. Mówiono, że nie ma urody, rozumu, stylu. Pisano: wieśniaczka, która liznęła trochę świata, garkotłuk, bezguście. Nie potrafiono odmówić jej tylko jednego: głosu", mówił w rozmowie z Justyną Kopińską. „Mamę zaczęli nachodzić ubecy. Myślę, że to był początek jej depresji. Śledzenie, dręczenie nie wpływa dobrze na psychikę człowieka. Na początku widziałem, że jest w ogromnym stresie. Zaczęła nadużywać różnego rodzaju leków uspokajających i alkoholu. Pyta pani, czy w 1968 roku mama podpisała zobowiązanie o współpracy? Nie mam pewności, że to jej podpis. Chcę zaznaczyć, że mama pragnęła trzymać się jak najdalej od polityki", dodał. Z czasem okazało się, że jej piosenki przestały być grane w radiu. „Myślała, że wszystko przez to, że nie współpracuje ze służbami tak, jak oni chcą. Ale pewnie chodziło o to, że zwyczajnie kojarzyła się z sukcesem w Stanach. Czyli nie wpisywała się 24 25 w wizerunek 'gwiazd socjalistycznych' w Polsce. Dla mamy brak jej utworów w telewizji i w radiu to było tak, jakby przestała istnieć jako człowiek", mówił Krzysztof Gospodarek. Warto również wspomnieć, że komunistyczni funkcjonariusze cały czas nachodzili dom Gospodarków. To był akt przemocy psychicznej, który doprowadził artystkę do zaburzeń. „Ten wiecznie dzwoniący telefon u niej w domu. Mama cały czas powtarzała: 'Nie odbieraj, nie odbieraj!'. A potem krzyczała do słuchawki, wściekła: 'Halo, ty ubeku, ty szpiclu!'. Raz wróciłem do domu i zastałem mamę, jak wyrywała kable i szukała czegoś we wtyczkach. 'Co ty robisz?!' – spytałem zdenerwowany. 'Cii. Podsłuchują nas' – powiedziała. Wyglądała jak nie ona", czytamy w książce „Z nienawiści do kobiet”. To wszystko bardzo odbiło się na zdrowiu psychicznym piosenkarki. Już nigdy w pełni nie odzyskała swojego zdrowia. Z czasem jej problemy zaczęły się pogłębiać. Przyczyniła się do tego jej opiekunka. Artystka została przez nią odcięta zarówno od znajomych, jak i rodziny. Przez takie postępowanie chciała przejąć cały majątek Violetty Villas. Jej stan tak się pogorszył, że w czasie podpisywania swojego testamentu nie wiedziała co do końca robi. Na szczęście po wielu miesiącach rozpraw sądowych, syn wokalistki odzyskał dom w Lewinie Kłodzkim, a opiekunka trafiła do więzienia. ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tak wyglądało małżeństwo Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego. Połączyła ich miłość do muzyki... Fot. PAP/Zbigniew Matuszewski Krzysztof Gospodarek o wyjeździe do Ameryki ze swoją mamą. „Dzięki mamie zobaczyłem inny świat, świat, którego wiele osób nawet sobie wtedy nie wyobrażało. Do niektórych miejsc można było wejść, gdy się skończyło 21 lat. Ja miałem 12”, mówił Krzysztof Gospodarek. W rozmowie z Faktem wspomina co zobaczył dzięki swojej mamie w Ameryce. „Byłem oszołomiony (…) W Polsce nigdy czegoś takiego nie widziałem”, czytamy. „Tak, recenzje po jej występach były wręcz oszałamiające, to tam napisano, że mama ma głos ery atomowej. Zdradzę, że z jej wyjazdem do Francji wcale nie było jednak łatwo. Wtedy o tym, który artysta pojedzie na zagraniczne koncerty decydował Pagart, a oni nie chcieli jej puścić. Pojechała tylko dlatego, że ktoś z obsługi technicznej szepnął Bruno Cocqutrixowi, szefowi paryskiej Olimpii, że mama jest i może śpiewać. Wcześniej słyszał, że nie ma z nią kontaktu. No i mama pokazała, co potrafi”, mówił syn artystki. „Trzeba mieć nie tylko odpowiednią skalę głosu, odpowiedni tembr, ale jak to mówiła mama - tę iskrę Bożą. To się ma lub nie, bo tego się nie można nauczyć, z tym się trzeba urodzić. A ona to wszystko miała. Potrafiła czarować ze sceny, a do tego miała bardzo silną osobowość, ale to cecha każdej gwiazdy, a ona nią była. Mamę uczono śpiewania na przeponie, tak by w ostatnich rzędach ją słyszano. To ją uratowało w Australii, kiedy w Williamson Theatre wyłączono jej mikrofony, gdy mówiła o Polsce. Wyłączone mikrofony i wzmacniacze jej nie przeszkodziły, usłyszeli ją wszyscy. To było doceniane za granicą, szczególnie w Las Vegas”, wspominał. Właśnie Las Vegas było jej wielkim sukcesem, a zarazem przekleństwem. Krzysztof Gospodarek został zapytany czy miał szansę oglądać swoją mamę w Casino de Paris. „Tak, widziałem kilka koncertów, niektóre podglądałem nawet zza kulis. Do takich miejsc można było wejść, gdy się skończyło 21 lat. Ja miałem 12, ale gwiazda może wszystko, więc mogłem wejść i oglądać. Byłem tam z mamą w 1967 roku. Gdy ją zobaczyłem na scenie w otoczeniu tancerzy, baletu, tak pięknie ubraną, nie wierzyłem, że to ona. W Polsce nigdy czegoś takiego nie widziałem”, czytamy. ZOBACZ TEŻ: Tak wyglądała relacja Artura Ligęski z synem szejka. „Miłość arabska ma różne oblicza" Fot. Violetta Villas z ukochanymi psami, koniec lat 60. Fot: Henryk Rosiak/Forum Fot. PAP/Andrzej Rybczynski
dom violetty villas dzisiaj